Gdy Mahomet nie chce przyjść do góry…, to my z Zielonej Góry wyruszyliśmy w poszukiwaniu zimowego szaleństwa :)
We wtorek klasy 6 i 7 wybrały się do Poznania, żeby pojeździć na łyżwach (lub się na nich powywracać 😉). Słodkim lekarstwem po bolesnych upadkach były rogale świętomarcińskie, które robiliśmy na warsztatach w Rogalowym Muzeum.
Nauczyliśmy się: upadać, wstawać, mówić po poznańsku, oszczędzać po poznańsku, dobrze bawić po naszemu! ❤

Fotorelacja