Nasza szkolna wigilia to tradycja już tak realna jak rodzinne świętowanie 24 grudnia! 🎄
To nie tylko stoły uginające się od barszczu z uszkami, pierogów, ciast i owoców. To wspólne kolędowanie – oooch, głośne tak, że chyba słyszeli nas nawet w Betlejem. To występy dzieci – w tym roku uczniowie z klas 1-3 wraz ze swoimi paniami przygotowali jasełka z kolędami, a czwartoklasiści przybieżeli niespodziewanie na scenę, rapując nam świąteczną piosenkę o Pro Novo, którą stworzyli z Panią Julką. To mnogość (spodziewanych) niespodzianek – bo któż by się spodziewał, że przyjdzie do nas Mikołaj? Ten najprawdziwszy. Z legendą o skarpetach, z podarkami i życzeniami, z dobrym słowem. Dobrych słów padło wiele, bo ta wigilia podsumowała nam wiele pięknych chwil, które wydarzyły się u nas w tym roku. Na szczęście szkolny jeszcze się nie kończy. Nie kończą się też dobro i niespodzianki. Bądźcie na nie gotowi, bo Święty Mikołaj nam zdradził, że to nie koniec podarków z Pro Novo… 😉

Fotorelacja