Zaczęło się rano od śniegu, a kończyło na wizycie bałwanka w naszej szkole. Takiego naszego, prywatnego, prosto z Pro Novo. Dzieciaki zachwycone, choć Olaf opuścił nas, gdy za oknem nie było już śladu po śniegu.:)
No i oczywiście wszyscy chcieli mieć z nim zdjęcie, od tych najmłodszych po tych najstarszych. :)

Fotorelacja