Witam Państwa serdecznie.
Za nami kolejny wspólny wyjazd. Tym razem w składzie poszerzonym o dzieci, które dołączyły do nas w tym roku szkolnym. Wspólnie odwiedziliśmy urokliwą miejscowość Złoty Stok
i mieszczącą się w niej Kopalnię Złota. Wyruszyliśmy wcześnie rano, by o godzinie 11.00 dojechać na miejsce.

Tam podzieliliśmy się na trzy grupy, z których każda miała w programie następujące atrakcje:
– wystawa minerałów,
– podziemny spływ – część chodników Sztolni Gertruda mogliśmy podziwiać w sposób niekonwencjonalny tj. płynąc 15-osobową łódką o wdzięcznej nazwie Titanic. Podziemny Spływ odbywał się na odcinku ok. 200 metrów, w ciemnościach (jedyne światło pochodziło z latarki),
a opowieści przewodnika potęgowały dreszczyk emocji i uczucie strachu. Dzieci nasze, nawet
te najmłodsze, pokonały strach i swoje lęki. Jestem z nich bardzo dumna,
– płukanie złota – każde z dzieci miało okazję wypłukać własnoręcznie drobinki rudy przypominającej złoto. Dzieci otrzymały woreczek piasku, specjalne naczynie i same dokonywały oddzielenia piasku od złota. Efekty swojej pracy zabrały w specjalnie przygotowanych szklanych fiolkach,
– wybijanie monet – każde z dzieci w mennicy mogło własnoręcznie wykonać „złotą monetę”, którą oczywiście zabrało do domu. Przyglądały sie również procesowi odlewania sztabek złota.
– zwiedzanie kopalni – do zwiedzania udostępniony został 500-metrowy odcinek Sztolni Gertrudy.

W części tej zobaczyliśmy bogatą ekspozycję map i planów kopalni z okresu od XVIII do XX wieku (w tym tajemniczą mapę Sztolni Czarnej), dawne narzędzia górnicze i hutnicze , minerały ,  wystawę lamp górniczych, piec muflowy, laboratoryjny piec, w którym wytapiano złoto, osiemnastowieczny wózek do transportu rudy. Odwiedziliśmy też pracownię alchemika Schärfenberg, człowieka, który w pogoni za eliksirem na długowieczność uzyskał z rudy arszenikowej potężną truciznę – arszenik. Legenda mówi, że arszenikiem ze Złotego Stoku podtruwany był sam Napoleon.

Odwiedziliśmy też podziemny skarbiec. Tutaj mogliśmy zobaczyć 1066 „złotych” sztabek odpowiadających 16 tonom złota uzyskanym w ciągu całego czasu pracy kopalni tj. przez
ok. 1000 lat. Kolejny etap wyprawy to Sztolnia Czarna z jedynym w Polsce podziemnym wodospadem. Głęboko pod ziemią, w małej komorze, z wysokości ośmiu metrów, woda
z hukiem spadała podziemnym wodospadem tuż przed nami. Na zakończenie wyjechaliśmy
na zewnątrz podziemnym pomarańczowym tramwajem – największą atrakcją turystyczną kopalni złota,

Dzieci mogły dokonać zakupu pamiątek związanych z tym miejscem, a tuż przed wyjazdem zjedliśmy smaczny obiad w kopalnianej karczmie. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wsiedliśmy do autobusu, by wyruszyć w drogę powrotną.

Korzystając z okazji chciałabym serdecznie podziękować Rodzicom, którzy wybrali się z nami na tę wyprawę. Dziękujemy bardzo za Państwa obecność i pomoc. I oczywiście zapraszamy na kolejne wycieczki.

Kochane dzieci, do zobaczenia jutro. Pewnie razem powspominamy dzisiejszy dzień.

Pozdrawiam,
Aneta Woźniak-Ziółkowska