Wiadomo, że każde dziecko lubi frytki.

W czwartek nasi drukolasiści dostali propozycję zatrudnienia w …. McDonaldzie.
Oczywiście wszyscy ochoczo zabrali się do pracy
Dzieci dostały kubeczki zrobione na kształt tych z McD i garść patyczków na których były wypisane wyrazy.
Ich zadanie polegało na posortowaniu frytek i umieszczeniu ich w odpowiednich kubeczkach.

Pani Magda zamieniła sie w kierownika “działu frytkowego” i sprawdzała poprawność realizowanego zamówienia.

Fotorelacja