Tak spędzamy czas na przerwach w Pro Novo.

A ile przy tym śmiechu :)).
I oczywiście spora dawka ruchu, bo nierzadko trzeba się wykazać dużą gibkością ciała.

Zamiast podpierać ściany (które swoją drogą spokojnie i bez tego ustoją:)), nasze dzieci wybrały taką formę spędzania przerw w szkole.

Można? Można :)).

Fotorelacja