Dzień pierwszy.

A cóż się działo u nas przez cały ten dzień? Po przyjeździe do Jansowo – Ośrodek Szkoleń i Rekreacji i zakwaterowaniu, z marszu rozpoczęliśmy naszą przygodę z integracją.

Jeszcze przed obiadem dzieci bawiły w grę Dwie flagi Głównym celem gry jest zdobycie flagi przeciwnej drużyny i dostarczenie jej na swój teren. Ile było przy tym emocji? Trudno opisać.
Po obiedzie podzieleni zostaliśmy na sześć drużyn (grupy mieszane), które uczestniczyły w Miniolimpiadzie. Każda miała do wykonania szereg zadań. M.in. uczyliśmy się pracy grupowej i współdziałania pokonując odcinek drogi na olbrzymich nartach, budowaliśmy tor z kontenerów, ćwiczyliśmy celność rzutów do kosza i bramki, pokonywaliśmy tor w parku linowym, ćwiczyliśmy naszą sprawność na skakance i wiele, wiele innych.

Hmmm, nawet wychowawcy podjeli wyzwanie i … poddali się zabiegom animatorów, zacieśniając integrację.

Po kolacji przyszedł czas na przygotowanie do dyskoteki i samą zabawę. Dzieci szalały do późna w rytmi ulubionych utworów. Jasne, ze nie wszyscy. Bo przecież ktoś musiał i ściany podpierać.

Fotorelacja