W połowie lipca 2016 r. ruszyliśmy z rozbudową naszego Zespołu.
Czasu było naprawdę niewiele, ponieważ mieliśmy świadomość, że na początku września musimy dokonać otwarcia budynku.
Momentami było ciężko, bo pogoda nie zawsze dopisywała. Nasze obawy, że to co zamierzone może się nie udać, były w pełni uzasadnione. Ale.. ponoć wiara czyni cuda. My wierzyliśmy, że się uda. Zresztą to były już trzecie wakacje, podczas których dokonywaliśmy rzeczy niemożliwych. Pierwsze, gdy były one na taką skalę.
Hmm, cóż, kierujemy się od lat zasadą, ze „Wszystko jest możliwe, niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu”. :)
Tak zmieniła sie nasza szkoła: fotorelacja